Nagość w fotografii mody – czyli kogo obchodzą CYCKI?

8483

Nagość w fotografii mody – kogo obchodzą CYCKI?

Bardzo to jest śliski temat, i dlatego go poruszam, bom ciekawa Waszego zdania.
W dalekim świecie prawdziwej mody, w takim Paryżu weźmy na przykład, widywałam na kompozytkach 15latek cycki (używam określeń na wyrost – pan strzygący trawniki w mojej spółdzielni mieszkaniowej ma coś, co bardziej zasługuje na miano cycków, niż rzeczone kompozytkowe). Natomiast mam wrażenie, że w Polsce cycki są jakimś szczególnych dobrem narodowym. Bo albo są ściśle tajne i absolutnie chronione. Stanik nieprześwitujący, z puszapem maskującym naturalny kształt piersi, żeby broń boże sutek się nie zarysował, przebiórki ukradkiem i w stresie –  Chryste czy aby nikt nie patrzy, z chłopakiem siedzącym na sesji na kanapie – czy nie za dużo widać. Albo są wywalone, wybebeszone, napompowane pod brodę  – silikonem albo wkładkami – nawet jak pozornie odziane to i tak całe na wierzchu, a towarzyszy im kurka dzióbek i opalenizna.

Zero złotego środka.

Śpieszę uspokoić modelki, że w takim naprawdę profesjonalnym środowisku, które w modzie pracuje na co dzień cycki na nikim nie robią wrażenia. Nie mówię o magazynierach w e-shopie, co to też niby robią w modzie. Mówię o osobach związanych z modą blisko – fryzjerach, prawdziwych modowych fotografach, stylistach, prawdziwych profesjonalnych agentach, nawet modelach, nie przygodnych, tylko takich naprawdę wrośniętych w zawód.

Sorry, ale NIKOGO NIE OBCHODZĄ TWOJE CYCKI!

Natomiast cycki stają się dla ekipy problemem, kiedy pomiędzy zdjęciami czy na przymiarkach trzeba na modelkę czekać pół godziny, bo chodzi przebierać bluzki do ubikacji na trzecim piętrze, gdyż tylko tam jest zamek w drzwiach. Zwłaszcza jeżeli instagram ma zajebany prywatnymi zdjęciami w stringach i z cyckami dociśniętymi łokciami do brody, gdzie nie widać jedynie sutków. A nieraz widać, jak się dobrze przyjrzeć. Albo kiedy laska upiera się, żeby pod piękną koronkową bluzkę, czy jedwabną suknię zakładać toporny i chamski stanik.

Z punktu widzenia fotografa, fajnie też mieć trochę cycków w edytorialach, bo potem można zblurować sutki na fejsie, i ludzie mają powód, żeby pofatygować się na autorską stronę celem zbadania wersji uncensored. I kosi sie lajki i szery.

Oczywiście nikt mądry nie będzie wymuszał nagości, jeżeli dziewczyna jest nieletnia czy od niedawna w branży. Choć różnie bywa, nie wszyscy są mądrzy.

Jestem ciekawa Waszych doświadczeń, opinii.


Źródło: elementarz dla modelek | fotografia czołówkowa by grymuza@imaga.pl


[one_sixth]
[/one_sixth][five_sixth_last]

Autor tekstu: Magda Majka Lewicka

Była zarówno modelką jak i bookerką w dobrej agencji. Aktualnie realizuje się jako właścicielką firmy Imaga.pl produkującej między innymi sesje zdjęciowe, klipy filmowe i pokazy mody. Prowadzi popularnego bloga elementarzdlamodelek.blogspot.com którego przedruki znajdziecie w Promodels Magazine.[/five_sixth_last]